Zauważyłam, że mimo miłości do mixed mediów, bogatych i wielowymiarowych kompozycji,
skrzynki w których przechowuję media i dodatki wolę mieć raczej proste.
Dzisiejszy projekt to kolejna skrzynka, w której znajdą się jakieś bambetle, które walają mi się po biurku, parapecie i podłodze.
Tak, mimo posiadania nowej pracowni, dalej panuje w niej niesamowity bałagan.
Dla odmiany sięgnęłam po farby kredowe, a że ma to być organizer do pracowni, bez żadnych wyrzutów sumienia wybrałam tuskus i miętę.
Przetarcia powstały ze zmieszania czarnej i brązowej farby, ten ciemny odcień uzyskanego brązu pięknie podkreślił delikatność miętowej farby.
Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała odrobimy błysku, więc brązowe partie podkreśliłam farbą z serii Extreme Sheen, a miętowe Dazzling Metallics.
Kompozycja to odlewy z żywicy, metale i inspirujący napis 'Art is Freedom'.
Dzisiejsza inspiracja jest moją ostatnią stworzoną dla Decoratorium.
W tym miejscu pragnę podziękować właścicielom za możliwość pracy z produktami DecoArt, naszej koordynatorce Karolinie za wsparcie i szansę którą mi dała, całemu DT za miłą atmosferę i oczywiście Wam, naszym czytelnikom! Dziękuję za każde ciepłe słowo zostawione tutaj i na grupie na facebook'u, uwierzcie że to niesamowicie dodaje skrzydeł!
Całej ekipie Decoartorium obecnej i przyszłej życzę sukcesów i wspaniałych inspiracji!