Inspiracja Dominiki - Mediowe zakładki

Hej!

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać zakładki do książek. Kolorowe tło uzyskałam cieniując pędzlem gąbkowym fluidy akrylowe od białego,przez róż, fiolet aż po purpurę. Następnie farbami kredowymi dodałam trochę wzoru z szablonu i całość pochlapałam rozwodnionym gesso, używając do tego starej szczoteczki do zębów. Listki wydarłam z chusteczki i przykleiłam matowym klejem do decoupagu i całość ostemplowałam. Następnie zakładki pomalowałam przezroczystym, pękającym preparatem Crackle Glaze a spękania uwidoczniłam za pomocą białego Antiquing Cream. Wielkość spękań zależy od warstwy, jaką położymy na pracę. Im grubsza warstwa, tym większe spękania...u mnie tę różnicę widać między prawą a lewą stroną zakładek :)

Użyte produkty:

    

        

    

    

Inspiracja Olgi - Embrace imperfection

Cześć! Dzisiaj mam dla Was niewielką, pełną żelastwa plakietkę, którą mediowo wymęczyłam i postarzyłam :) Główną rolę gra tutaj preparat Weathered Wood, dzięki któremu powstały spękania przypominające w fakturze korę drzewa. Medium to nakłada się równą warstwą na osuszoną powierzchnię uprzednio pokrytą fluidem akrylowym (lub farbą tego typu), a po wyschnięciu całość maluje się kolejną warstwą fluidu, która pęka, uwidaczniając w szczelinach kolor spod spodu. Ja tak przygotowane tło zabezpieczyłam matowym werniksem i dodałam jeszcze tu i ówdzie koloru za pomocą różnych kolorów fluidów. Lubię przeprowadzać takie mediowe eksperymenty na niewielkich powierzchniach i Was do tego zachęcam ;)

Użyte produkty:

    

    

Pozdrawiam!

Inspiracja Dagmary - Inspirowane naturą

Bardzo lubię prace inspirowane przyrodą i dziś mam dla Was takie LO.

Moja pracę z tłem rozpoczęłam od białego gessa.

Wzór nałożyłam przez maskę przy użyciu mgiełki. 

Do tego biała i czarna pasta strukturalna, oraz chlapania czarną mgiełką i zielonym fluidem.

Bardzo prosto i przyjemnie :)

Użyte produkty:

    

    

    

 

Inspiracja Dominiki - Cieniowany blejtram

Hej!

 

Dzisiejsza praca to mix inspiracji stylami i twórczością Marty  i Finn. Cała konstrukcja to zbiorowisko elektroniki i żelastwa, drewienek z blejtramów, kapsli, sznurków i tekturkowych wycinanek. Gdy wszystko już mocno się trzymało podstawy,a pasta pękająca i piaskowa wyschły, całość pomalowałam czarnym gesso. Następnie od środka psikałam białą mgiełką, która naprawdę świetnie kryje, potem w ruch poszła mgiełka różowa i fioletowa oraz czarna, którą psiknęłam już jedynie krańce moje konstrukcji ;) Po wysuszeniu nagrzewnicą rozpoczęłam etap cieniowania na sucho białym gesso i fioletowym fluidem, dodając pracy głębi.

Użyte produkty:

    

    

    

      

Pozdrawiam!