Dzień dobry!
Lato, urlop, wakacje, podróże i ciepłe noce są już tylko mglistym wspomnieniem. Mglistym jak poranne, jesienne mgły towarzyszące mi co rano w drodze do pracy. Ale od czego są wspomnienia? Postanowiłam trochę powspominać. Wybrałam różne odcienie niebieskich farb i fluidów, trochę odlewów z foremek Stamperii i Primy i tak oto powstał morski decor...choć może nie do końca taki morski. Odrobinę marzycielski, surrealistyczny fragment snu, wielorybi śpiew pośród kwiatów nocy. Takie mam skojarzenia, gdy co rano przejeżdżam autobusem pośród porannych mgieł i czekam, aż któregoś dnia spośród nich wyłoni się wielki, majestatyczny wieloryb...tak, to byłby piękny sen.
Tymczasem zostawiam Was w uspokajających niebieskościach.
DecoArt Extreme Sheen kolor Antique Bronze
DecoArt Fluid Acrylics Prussian Blue, Cobalt Turquoise
DecoArt Americana Bahama Blue
Ściskam Was mocno, Monika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz