Główną rolę oprócz aniołów gra Cracle paste czyli pasta pękająca
1.Pracę zaczęłam od naklejenia papierów ryżowych, następnie na pokrywkę pudełka w wybranych partiach nałożyłam paste pękającą . Bok pokrywki ozdobiłam wyciskiem z masy samoutwardzalnej.
2. Pastę pękającą pomalowałam mieszanką kolorystyczną dobraną do koloru papieru ryżowego. Użyłam farbę kredową w kolorze everlasting wymieszaną z odrobiną fluidu akrylowego w kolorze transparent yellow iron oxide oraz burnt umber . Miesanki użyłam również do pomalowania reszty pudełka.
3.Fluidem akrylowym Sap green oraz farbą kredową w kolorze vintage zrobiłam delikatne cieniowania.
4. Na koniec spatynowałam vintage effect wash i polakierowałam lakierem ultra-matte. dodatki i finito
Pozdrawiam was adekwatnie do pogody, słonecznie i gorrrącoo :* Kasia
Cudne , jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńI fajne :)
OdpowiedzUsuń