wtorek, 31 października 2017

Inspiracja Dagmary - Różowy? Nie dziękuję?

Różowy to kolor zupełnie nie dla mnie, po prostu go nie lubię. Różowy kojarzy mi się z prosiętami, księżniczkami i małymi dziewczynkami. Tak, w tej właśnie kolejności ;) Po różowy kolor sięgam głównie wtedy, gdy pasuje mi do pracy, która ma być prezentem. Jeśli muszę, potrafię odnaleźć się w formach i kolorach, których nie lubię.
Do zrobienia tej kartki użyłam ślicznych papierów Studio Light i wykrojnika tej samej firmy.
Studio Light ma oczywiście papiery w różnych barwach i stylach bardziej mi odpowiadających, ale tym razem postanowiłam chwycić róż za rogi.
Napis na kartce zabarwiłam mieszanką białego i mocno różowego fluidu, a także różowej mgiełki. Mieszałam farby, aż do momentu gdy uznałam, że odcień pasuje do papierów. Pozostałą mieszanką farb pochlapałam kartkę na samym końcu.
Wracając do napisu, kolejnym krokiem było nałożenie Clear Crackle Glaze i białego Antiquing Cream.
Kilka kropel białej mgiełki i można uznać, że praca jest zakończona. 
Ciekawe jakich kolorów Wy unikacie w swoich pracach?  
  



  
Wykorzystane produkty:
  

pozdrawiam
  
http://dagmarakos.blogspot.com/

niedziela, 29 października 2017

Inspiracja Karoliny - Niemediowa ramka

Hej! Mimo, że wszelakiego rodzaju media skradły moje serce od pierwszego użycia i uwielbiam to, jak nieograniczone możliwości dają i jak świetnie można się nimi bawić, to czasem zdarzy mi się zrobić coś trochę mniej mediowego ;) Co wcale nie oznacza, że bez ich użycia! Więc jeśli Wy nie jesteście największymi fanami mocno mediowych prac, pełnych chlapa, zacieków, kolorów i całego mediowego bałaganu, to wcale nie oznacza, że nie przydadzą się Wam one w pracach. 

Dzisiaj przygotowałam ramkę, która na pierwszy rzut nie wydaje się mediowa wcale, a jednak udało mi się przemycić kilka preparatów, które pomogły mi w pracy i dzięki którym uzyskałam pożądany efekt.
Ramkę kupiłam kilka dni temu i od razu mi się bardzo spodobała - jest głęboka, więc idealnie nadaje się na fajną warstwową pracę, ma idealny nie za mały, nie za duży rozmiar oraz urzekło mnie w niej to ładne drewno, które widzicie po wewnętrznej stronie. Niestety to piękne drewno otoczone było nie za pięknym plastikiem, który wyglądał po prostu tandetnie. Jednak wystarczyło jedynie delikatnie zmatowić powierzchnie przy użyciu papieru ściernego i pomalować tandetny plastik farbą kredową Americany Decor, by całość prezentowała się o niebo lepiej i szlachetniej. Farba świetnie trzyma się takiej zmatowionej powierzchni. Całość zabezpieczyłam matowym lakierem, a dodatkowo przetarłam drewno delikatnie woskiem w kolorze Champagne Ice, by wzmocnić efekt glamour. Kredowa farba przydała mi się również przy tworzeniu ażurowego tła z tekturkowego motywu. Na sam koniec uznałam, że dookoła ramki fajnie będzie wyglądać szlaczek z półperełek. Niestety tu okazało się, że wcale nie mam w domu wszystkiego, jak do tej pory myślałam. Otóż okazało się, że nie posiadam złotych półperełek. Naprawdę... też nie mogłam uwierzyć! Jednak jak to mówią - potrzeba matką wynalazków. Półperełki zrobiłam innym kolorem, by następnie precyzyjnym pędzelkiem przemalować je przy użyciu farby metalicznej Dazzling Metallics Decoartu. To się nazywa kreatywność moi Drodzy! ;)
    



  
Wykorzystane produkty:
  

pozdrawiam
  
http://fikcjajestmodna89.blogspot.com/

czwartek, 26 października 2017

Inspiracja Anai - Klucz do serca, beton i rdza

Hej hej kochani :)
Dziś mam dla Was inspirację bliską memu sercu z wielu powodów. Pisałam już - lubię różne takie ukryte znaczenia chować w moich pracach, takie małe "znaki", "klucze", szczególiki o specjalnym znaczeniu.
Ostatnie moje fascynacje to beton i rdza. Zawsze lubiłam, a ostatnio lubię jeszcze bardziej. Surowość, chropowatość, piękno w prostocie. Stworzenie efektu rdzy z mediami DecoArt jest proste i efekt ten zawsze mi się podoba, ale co z betonem? Przyznaję, że tło tej pracy było mocno eksperymentalne. Testowałam różne efekty z użyciem różnych mediów. Mój panel podzielony jest na trzy części i każda z nich pokryta była innym podłożem - Gesso, pasta Sand, pasta strukturalna. Wnioski? Produkt na podłoże nie ma aż takiego dużego znaczenia. Za pomocą każdego z nich można stworzyć fajne efekty, które oczywiście będą się między sobą trochę różnić, ale wszystkie mogą być bardzo fajne. A reszta? Reszta to zabawa kolorem - malowanie, przecieranie, ścieranie, podbarwianie, chlapanie. Ech. Dłuuuugo tu eksperymentowałam i nie jestem nawet w stanie tego procesu odtworzyć. Ale to nic nie szkodzi - następnym razem zabawa będzie równie fascynująca. A że będzie następny raz - tego jestem pewna :)





 
Wykorzystane produkty:
  
 
pozdrawiam gorąco
Anai
 
http://anai.pl/

poniedziałek, 23 października 2017

Inspiracja Oli - Piórnik z domkami

Dzień dobry,
Ponieważ ostatnie moje prace były czarne, chciałam tym razem pokazać coś barwniejszego, więc  przygotowałam sobie zestaw farb akrylowych w rozmaitych kolorach.  Zamiar udał się tylko połowicznie :)

Do dekoracji drewnianego piórnika, poza wspomnianymi akrylami użyłam tylko farby metalicznej i lakieru. Całe pudełko pomalowałam na granatowo odcieniem Navy Blue, zabezpieczyłam lakierem i przy pomocy starej szczoteczki do zębów spryskałam  złota farbą. Dla dodania większego blasku jeszcze kilkakrotnie je polakierowałam. Na tle tak przygotowanego  „nieba” przykleiłam drewniane domki pomalowane na różne kolory. 
Wnętrze piórnika  pomalowałam na zielono i też przetarłam złotą farbą.
Uff… jest częściowo kolorowo :)
    





Użyte produkty:

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za uwagę
Ola Wu

http://zebybylokolorowo.blogspot.com/

niedziela, 22 października 2017

Inspiracja Gosi - Blejtram z aniołem

Cześć! Dziś w ramiach mojej kolejnej inspiracji,chciałam pokazać Wam blejtram.
Znalazł się na nim anioł w sukni pełnej kwiatów i jagód...
Klasycznie bazę potraktowałam białym gessem. 
Tło barwiłam między innymi mgiełką w kolorze magenta i nieco pochlapałam białą mgiełką. 
Przez maskę nałożyłam pastę modelującą. Do wykonania sukni użyłam resztek papieru i gazy.
Ozdobne elementy przykleiłam za pomocą Matte Medium.
  
 


  
Wykorzystane produkty:
  

pozdrawiam
  
https://peniniaart.blogspot.com/

piątek, 20 października 2017

Inspiracja Dagmary - Blejtram w fioletach

Ostatnio jakoś tak mi wychodzi,  że na zmianę tworzę kartki i blejtramy. 
I dziś będzie blejtram, bo jak na mnie to stanowczo zbyt wiele tych kartek stworzyłam.
 
Blejtram w fioletowo-różowej szacie utkanej z fluidów, mgiełek i cudownej farby metalicznej Dazzlig Mtallics.
Tło wykonałam techniką mokro-na mokrym, czyli spryskany wodą blejtram pokrywałam różnobarwnymi mediami. 
Blejtram przechylałam w różne strony, mieszając farby, gdzieniegdzie powstawał ciekawy, akwarelowy efekt.
Potem pryskałam wodą, by za chwilę ponownie chlapnąć mgiełką lub rozwodnionym fluidem.
Do stworzenia kompozycji użyłam stempli i wykrojnika, oraz papierów Studio Light.
  




 
Wykorzystane produkty:
  

pozdrawiam
  
http://dagmarakos.blogspot.com/

wtorek, 17 października 2017

Inspiracja Justyny - Pudełko po czekoladkach

Witajcie ;)
Czas na moją kolejną inspirację. Tym razem przerobiłam pudełko po czekoladkach ;) Lubię takie drobiazgi, dzięki nim przechowywanie "przydasi" jest znacznie łatwiejsze.

Pudełko przemalowałam farbami kredowymi. Z zewnątrz nałożyłam wzory przez maskę i pochlapałam rozwodnionymi fluidami i farbami. Dodałam też nieco stemplowania przy użyciu farby kredowej. Muszę powiedzieć, że efekt jest naprawdę fajny. Do tego kilka pokolorowanych tekturek i pudełko jest takie, jak miało być, czyli proste i praktyczne.
 




 
Przy okazji przygotowałam dla Was mini kursik "krok po kroku", jak kolorować tekturki i nadać im perłowego blasku.

Na przygotowany element nakładam niezbyt dokładnie fluid w kolorze szarym, następnie w kolorze granatowym. Nie czekam aż warstwy wyschną, tylko nakładam "mokre na mokre", dzięki temu kolory fajnie się mieszają.
 

 
Po wysuszeniu nałożyłam farbę kredową, żeby tekturka bardziej pasowała do mojego pudełka.
 
 
I ostatnia warstwa, dzięki której nasze tekturki zyskają blask, czyli warstwa fluidów interference. Ja wykorzystałam dwa kolory: zielony i niebieski. Fluidy te są fajne, transparentne, a dzięki nim tekturki mają śliczny, perłowy połysk.
  

Dzięki fluidom możecie nadać perłowy połysk nie tylko tekturkom. Spróbujcie, to naprawdę fajna zabawa.

Wykorzystane produkty:
  

Miłego dnia
Justyna
 

poniedziałek, 16 października 2017

Inspiracja Karoliny - Energetyczna skrzynka

Hej Kochani!
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam taką bardzo moją-nie moją skrzyneczkę. Skrzyneczka powstała jako prezent dla mojej przyjaciółki Ewy i jeśli mogę przyznać, że cały zamysł miałam od razu w głowie, to kompletnie nie mogłam zdecydować się na jej kolorystykę. Jednak przeważył tu fakt, że po powrocie ze słonecznych wakacji, pogoda mnie dobiła i trwałam w pogodowej depresji. Potrzebowałam chyba wyżyć się kolorystycznie i zrobić coś energetycznego, dlatego sięgnęłam po tak bardzo rzadko przeze mnie używany... róż! Kto mnie zna, ten wie, że ten kolor zazwyczaj mnie omija. A może większą prawdą będzie, że to ja omijam go ;) W każdym razie, chyba się to zmieni, ponieważ efekt bardzo mi się podoba.

Skrzyneczkę najpierw pokryłam gesso. Użyłam ku temu zwykłej kuchennej gąbki, ponieważ chciałam, by całość od razu miała wyraźną chropowatą fakturę. To najłatwiejszy, najszybszy i najtańszy sposób do uzyskania takiego efektu. Następnie nałożyłam wzór przez maskę przy pomocy pasty modelującej i ułożyłam i przykleiłam wszystkie elementy kompozycji. Metalowe dodatki również pokryłam cienką warstwą gesso, ścierając je potem gdzieniegdzie mokrą chusteczką. I w tym momencie zaczęło się kolorystyczne szaleństwo. Wszystkie widoczne kolory i zacieki to efekt pracy z mgiełkami, fluidami oraz ecolinami, które nakładałam warstwowo, przygessowywałam, przyciemniałam itd. aż efekt mnie zadowolił na tyle, by powiedzieć sobie dość. Nie wiem, jak wygląda to u was, ale ja się czasem muszę pilnować, żeby ta zabawa nie trwała w nieskończoność. Patrzenie, jak farby się rozpływają, łączą ze sobą, tworzą zacieki może być uzależniające ;) Na koniec wytuszowałam brzegi skrzyneczki, by nadać jej lekko vintage'owego charakteru oraz dodałam gdzieniegdzie czarne stemple i chlapania, by jeszcze bardziej podbić kontrast.

Tak oto prezentuje się gotowa skrzyneczka:









Użyte produkty:


niedziela, 15 października 2017

Inspiracja Gosi - Art journal

Hej Kochani!
Przychodzę dzisiaj do Was z wpisem do art journala, który rozpoczęłam w starej książce.
Pracę nad stronami rozpoczęłam od zaklejenia całej strony papierem. Następnie całość przemalowałam cienko białym gesso. Przez maskę nałożyłam pasujący do tematu wzór. Kolory tła to oczywiście zasługa fluidów i farb akrylowych. Kończąc moją stronę, pochlapałam ją całą używanymi wcześniej fluidami i białą mgiełką. Polecam tworzenie stron w art journalu - to świetna zabawa.
  


 
Wykorzystane produkty:
  
 
pozdrawiam
Gosia
 
https://peniniaart.blogspot.com/