Hej!
Dzisiejsza praca to mix inspiracji stylami i twórczością Marty i Finn. Cała konstrukcja to zbiorowisko elektroniki i żelastwa, drewienek z blejtramów, kapsli, sznurków i tekturkowych wycinanek. Gdy wszystko już mocno się trzymało podstawy,a pasta pękająca i piaskowa wyschły, całość pomalowałam czarnym gesso. Następnie od środka psikałam białą mgiełką, która naprawdę świetnie kryje, potem w ruch poszła mgiełka różowa i fioletowa oraz czarna, którą psiknęłam już jedynie krańce moje konstrukcji ;) Po wysuszeniu nagrzewnicą rozpoczęłam etap cieniowania na sucho białym gesso i fioletowym fluidem, dodając pracy głębi.
Użyte produkty:
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz