czwartek, 22 sierpnia 2019

Alchemia

Wrzesień zbliża się nieubłaganie... pora na organizacje!
W dbałości o porządek, którego nie zastaniesz u mnie w pracowni... ozdobiłam komodę! Duża i inna od innych, wręcz alchemiczna.
Słowo alchemia zawsze kojarzy mi się z czymś mistycznym, tajemniczym i przywołuje cytat :
,, ... kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu" Paulo Coelho – Alchemik

Pasta pękająca, drobnoziarnista królują na moje komodzie. 
Odlewy i zardzewiałe metalowe elementy to kwintesencja mojego stylu. 
Jak żyć bez rdzy ?
Nie umiem, a Wy?
Akrylowe farby od DecoArt nie potrzebują zabezpieczenia lakierem, ogólnie nie przepadam za lakierami i ich nie stosuje, dlatego akryl jest moim wiernym przyjacielem. 
Niebawem pokaże Wam moje skarby, które trzymam w komodzie a tymczasem biegnę sprzątać blacik :P 
Ściskam Karola 






1 komentarz: