Cześć.
Na mojej półce i ścianie w pracowni nie znajdziecie świątecznych projektów.
Zazwyczaj są prezentem dla bliskich i przyjaciół.
Pewnie więc i to jajo wcześniej czy później "powędruje w świat".
Mocno rdzawe i steampunkowe w pieszej fazie projektu nabrało wyrazistość
i koloru dzięki kwiatom, które pojawiły się w drugim etapie jego tworzenia. A było to tak ...
Bazę jaja ozdobiłam niezliczoną ilością złomków i metalowych elementów, które pomalowałam gesso o potem pokryłam w niektórych miejscach śniegową pastą Snow-Tex. W poprzednim projekcie też zastosowałam ten patent "na rdzę". Następnie nałożyłam brązową farbę Vintage Effect Wash Brown a za pomocą bieli Vintage Effect Wash White wydobyłam jego jaśniejsze odcienie. Ponieważ projekt wydawał mi się zbyt monochromatyczny i "nudny" zdecydowałam się wprowadzić kolor.
Niejako więc od nowa zabrałam się za dekorowanie jaja :-)
Tym razem w ruch poszły papiery z przepięknym kwiatowym motywem i farby: Americana Decor Reminisce, Crafter`s Acrylic tuscan red, Vintage Effect Wash Patina i Extreme Sheen Bronze. Całość zwieńczyłam trójwymiarową kompozycją ze sztucznych kwiatów, które również nieco podmalowałam. Ta praca jest mi teraz zdecydowanie bliższa.
A wam zdarza się zmieniać projekt w trakcie jego realizacji?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz