Cześć.
Mój ostatni wpis był o miłości romantycznej ... pastelowy, delikatny ...
dziś będzie o życiu, jego przemijaniu i podroży, która czasem kończy się zbyt wcześnie.
Wpis powstał w starej książeczce mojej córki, którą zaadoptowałam na Art Journal. Strony pomalowałam gesso i białą farbą pękająca DecoArt Medium Crackle Paint. DecoArt Medium Tinting Bas użyłam do naklejeni papierów ryżowych. Pomiędzy nie wkomponowałam portrety. Ułożone są one chronologicznie: dzieciństwo, młodość i zbyt wcześnie zakończone życie ...
Po wyschnięciu nałożyłam na płaszczyznę szary fluid DecoArt Media Dark Grey Value mocno rozcieńczając go wodą. Na koniec odrobina bieli Vintage Effect Wash White, czerwieni Crafter`s Acrylic tuscan red i czerni. Trochę odbitek ze stempli, napis i czerwona nić.
Smutny to wpis, ale ostatnie wydarzenie były potrzebą ... a tworzenie to najlepsza forma radzenia sobie ze smutkiem. Nie bójcie się swoich emocji, pozwólcie im odnaleźć piękno choćby w takim przekazie.
Pozdrawiam serdecznie
Kigabet vel Ki
Wykorzystane materiały:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz