wtorek, 6 lutego 2018

Inspiracja Oli - Maska karnawałowa

Dzień dobry wszystkim,
Karnawał jeszcze trwa… :) Studniówki, bale, maskarady… aby wpasować się w ten nastrój, zrobiłam sobie maskę karnawałową. Może „zrobiłam” to za dużo powiedziane, bo kupiłam ją za przysłowiową złotówkę i przemalowałam .
 
  
Wymagało to najpierw solidnego szlifowania, bo poprzednia wersja była mocno doprawiona brokatowym klejem, który tworzył nierówną fakturę. Później położyłam trzy warstwy farby akrylowej, żeby wyrównać powierzchnię i kolor. Samo zdobienie przebiegało dwutorowo – główna część maski, to turkusowa farba kredowa na której wymalowałam wzory metalicznymi farbkami Extreme Sheen. Są one w ofercie od niedawna i zachwyciły mnie zarówno mnogością odcieni jak rzeczywiście niezwykłym blaskiem. Poza tym fajnie kryją, co widać na dość ciemnym przecież podkładzie.
  

   
Drugą część maski oraz otoczenie lewego oka pomalowałam na czarno i pokryłam spękaniami. Wypełniałam je Antiquing Cream w kolorze Patina green – jest on bardzo podobny do koloru użytej wcześniej farby kredowej, więc wszystko ze sobą gra.
 


Podkreśliłam jeszcze granice kolorów konturówką i dodałam perełki i kilka łez ze szkła w płynie, więc teraz cóż mi pozostaje – idę szukać kreacji godnej mojej maski :)
  
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za uwagę
Ola Wu

http://zebybylokolorowo.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz