Cześć! Tu Dorota :)
Jak przystało na przedświąteczny czas, przychodzę do Was z kurką, a nawet całą kurzą rodziną!
To bardzo prosty projekt, który wykonacie w kilkanaście minut, nie licząc opalenia drewna. Moje kurki są z litego drewna, w którym uwielbiam uwidaczniać słoje drewna właśnie poprzez opalenie.
Opalam palnikiem gazowym, następnie szczotkuję druciakiem i dokładnie myję pod bieżącą wodą, aby zmyć resztki sadzy jakie pobrudziłyby drewno przy nakładaniu mediów. I właśnie to schnięcie to najdłuższy etap tworzenia tego projektu.
Wyschnięte drewno zawoskowałam na ciemny brązowy kolor, dobrze go wytarłam z nadmiarów, a następnie gdzieniegdzie nałożyłam gąbką białą farbę kredową.
Kurkę obwiązałam sznurkiem i dodałam suszone kwiatki omotane kawałkiem wstążki.
Natomiast kogutowi dodałam napis, aby nie było wątpliwości kto zacz ;)
Na koniec splash rozwodnioną czarną farbką.
Mam nadzieję, że mimo prostoty projektu przypadnie Wam on go gustu :)
W inspiracji wykorzystałam:
Creme Wax deep brown
Chalky Finish white
Crafter's Acrylics: light antique white, black
Życzę Wam Wesołych Świąt i kolorowych jajek!
Noooo ale extra 😍
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńOczywiscie ze przypadl do gustu ❤❤❤. Dla mniej wtajemniczonych... super, ze to tak opisalas. Swietny zestaw
OdpowiedzUsuńdzięki Gosiu!
Usuń