Dzień dobry,
Upał, dla jednych cudowny i wyczekiwany, dla innych męczący. Co jest najlepsze na upały? Dla mnie arbuz. A gdyby tak jeszcze cień pod drzewem, dobra książka i lekki wietrzyk? Raj.
W gorący letni wieczór zapatrzona w arbuzowe kolory zmalowałam takie zakładki. Pocięłam w paski kawałek beermaty, która dzięki swojej chłonności zachowuje się jak papier do akwareli. Do malowania użyłam rozwodnionych farb Crafter’s Acrylics i kilku fluidów akrylowych. Mocno napigmentowane farby po dodaniu wody nie tracą na soczystości koloru (a soczystość jest tu istotna ☺ ) i właściwie jednym kolorem czerwonym można uzyskać wszystkie odcienie arbuzowego miąższu.
Użyte produkty:
Pozdrawiam serdecznie
Ola
Fantastyczne, i super, ze są ręcznie malowane, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń