Hej!
Dziś przychodzę do Was z szybkim, bałaganiarskim art journalowym wpisem...ze złotą rybką w roli głównej ;) może w takiej oprawie spełni chociaż jedno życzenie ;)
Najpierw szpachelką roztarłam białe gesso a następnie pędzlem gąbkowym nakładałam fluidy akrylowe, tworząc morską toń. Resztę fluidów zmieszałam z pastą pękającą i nałożyłam przez maskę. Dalej w ruch poszły mgiełki, dzięki którym stworzyłam zacieki i pochlapałam całą pracę. Rybkę pomalowałam złotą farbką akrylową i posypałam brokatem.
Użyte produkty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz