poniedziałek, 26 listopada 2018

Okładka notesu z listkami z tkaniny - kurs - Ola Wu

Dzień dobry wszystkim,
Pośród mediów DecoArt pojawiły się niedawno nowe farby Stylin. Są one dedykowane do skór i tkanin, możemy przy ich pomocy odświeżyć lub całkowicie odmienić torebkę, bluzkę, a nawet buty, które już nam się znudziły czy zniszczyły. Poza tym możemy je wykorzystać do nieskończonej ilości kreatywnych prac z udziałem tkanin.



Listki z tkaniny, które przygotowałam, potrzebne mi były do ostatniej w tym roku jesiennej pracy - uszytej ze sztruksu okładki na duży notes. Zrobione w ten sposób mają dwie podstawowe zalety - usztywnione farbą włókna nie strzępią się na brzegach oraz mogę je bez problemu przyszyć - to nadal tkanina, dość łatwa do przebicia igłą.

Wycięłam z tkaniny listki, częściowo odrysowując jej od prawdziwych suszonych liści, częściowo od szablonu.


Potem malowałam je miękkim pędzelkiem. Unerwienia listków narysowałam ołówkiem jeszcze przed użyciem farby, dzięki czemu są one tylko delikatnie widoczne.  Paleta farb Stylin to 14 dość jaskrawych kolorów, które cudownie się ze sobą łączą i mieszają, więc nie ma problemu, żeby stworzyć potrzebne nam odcienie.



Wykończenie, które dają te farby jest gładkie, materiał jest lekko usztywniony (co w przypadku mojej dekoracji jest jak najbardziej pożądane), ale nadal elastyczny, daje się wyginać i składać,  nie wygląda na to, żeby malowanej powłoce groziło pękanie.



Kompozycję z lisków ułożyłam na okładce, dodałam pasujące koronki, tiule i koraliki, a potem wszystko po kolei przyszyłam ręcznie warstwa po warstwie.


Na sam koniec podkusiło mnie dodać do tych późnojesiennych barw odrobinę dotyku zimy. Bardzo sztywnym pędzlem naniosłam na liście i pozostałe dodatki odrobinę białej farby kredowej. Tą samą farbą pochlapałam całość i namalowałam kilka niewyraźnych listków. Żeby nie było, że nie nadążam za porami roku :)




Użyłam czterech kolorów farb Stylin: Aqua, Yellow, Fuchsia i Black. 


Jeżeli podobnie jak ja, lubicie recykling, macie zachomikowane tkaniny lub elementy garderoby, które czekają na nowe życie, serdecznie zachęcam do wypróbowania farb Stylin, lub nieco bardziej miękkich w wykończeniu SoSoft (tutaj Gosia Jonaszek pokazywała jakie cuda można z nimi zmalować).

Pozdrawiam serdecznie,
Ola Wu

1 komentarz:

  1. Que reciclaje tan lindo. La combinación de estos preciosos colores me enamoran. Gracias por toda la información, me sirve de inspiración. Felicidades por ello. Besos y feliz semana

    OdpowiedzUsuń