Witajcie w ten piątkowy poranek!
Jestem bardzo podekscytowana moją obecnością na blogu Decoratorium.
Mam nadzieje, że kojarzycie mnie i moją twórczość, a jeśli nie to pora abym się przedstawiła. Mam na imię Karolina i moją pasją jest sztuka, w różnych formach,
jednak moim oddechem jest mixed media i scrapbooking.
Zapraszam Was do mojego świata
gdzie,
brudzenie paluchów, ciapanie, chlapanie, przecieranie uskrzydla mnie i pozwala kreować świat takim, jakim chciałabym, aby był. To niezwykła przygoda i mam nadzieje, że będziecie mi w niej towarzyszyć. Uwielbiam alterować przedmioty. Nadawać im nową funkcjonalność, poprawiać im estetykę i dawać drugie życie - czysta magia!!!
Praca z papierem, również uskrzydla, czasem wręcz pochłania bez reszty...
tak właśnie było z tym projektem!
Alterowanie okładki i tworzenie albumu, to idealne połączenie tego, co kocham najbardziej.
Coraz chłodniej, wieczory dłuższe, czasu jakby mało, ale ... w tym roku obiecałam sobie stworzyć grudnownik nieco wcześniej.
Dlaczego?
Nie umiałam zdecydować się na konkretne papiery... producenci prześcigają się
w tworzeniu nowych kolekcji .
Kupiłam już kilka z nich i teraz czekają na swoją kolej.
Jak to się stało, że albumik powstał na Mintay - owej kolekcji ?
Czasem tworze z córeczką i dama mojego serca postawiła warunek... ma być słodko ...
No to jest słodko! A co!
Mama ma swój , a Amelka swój grudniownik, teraz pozostało tylko zapełnić go zdjęciami, a pomieści ich całkiem sporo.
Oj tak, jestem maniaczką schowków i schoweczków.
Projekt bez mediów??? Oj to niemożliwe!!
Choć delikatne przetarcia muszą być.
Dlaczego warto przecierać strony w albumie?
Ponieważ, ujednolicają projekt, wszystko staje się spójne i co najważniejsze można podkreślić detal, ukierunkować wzrok na poszczególne płaszczyzny i nadać projektowi stylu.
Do ujednolicenia projektu użyłam Gessa białego - DecoArt,
które ma kremową konsystencje i białe, matowe wykończenie.
Do podkreślenia projektu oraz nadania mu bardziej vintage stylu
postanowiłam dodać Extreme Sheen - DecoArt w kolorach brązu.
Uwielbiam je!
Alterowanie okładki było bardziej wymagające, ale i proste. Wystarczyło nanieś gesso na podłoże, które w tym wypadku ułatwiło mi rozprowadzenie mediów i zabezpieczyło tekturę przed nadmiernym wchłanianiem farb.
Odrobina pasty teksturowej Texture Sand Paste zmieszana z farbami Extreme Sheen i Dazzling Metallics od DecoArt
Efekt oceńcie sami,
Zwykła tektura pod wpływem mediów nabrała nietuzinkowego stylu.
Przy pomocy mediów możesz nadać swoim projektom niepowtarzalnego charakteru. Zrelaksować się, bawić kolorem i czerpać wiele satysfakcji z tego, co stworzyłeś!
Pozdrawiam serdecznie Karolina
Cudowny 😍
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńsuper, jest słodki😉
OdpowiedzUsuń