poniedziałek, 30 lipca 2018

Inspiracja Justyny - Wpis w art journalu

Witajcie
Czas na moją inspirację i kolejny wpis w art journalu. Kartki mojej książki zagruntowałam nierównomiernie białym gesso i nałożyłam rozwodnione farby i fluidy w zielonych odcieniach. Dodałam stemplowanie i chlapnięcia. Pod zdjęciem ułożyłam kompozycję z papierów Studio Light i w zasadzie wpis gotowy. Jeszcze tylko kolorowanie tekturek, żeby dopasować je do tła. Wykorzystałam farbę akrylową oraz interference. Zobaczcie, jak wpis prezentuje się na zdjęciach.
  





  
Wykorzystane produkty
  

Miłego dnia
  

sobota, 28 lipca 2018

Inspiracja Gosi - Kurs na kartkę ślubną

Witam Was bardzo serdecznie. Dziś przybywam do Was z kursem na wykonanie kartki ślubne w stylu eco a dokładnie wykonanej z kraftowego papieru i białego
z użyciem mediów firmy DecoArt. Bardzo lubię kraftowy papier, jest idealny na każdą okazję. A więc gotowi - to zaczynamy!

Potrzebne materiały:

  • papier kraft i biały, 
  • gesso, 
  • farba akrylowa, 
  • klej, 
  • szpachelka, 
  • nożyczki, 
  • wykrojniki, 
  • taśma dwustronnie klejąca, 
  • kostki 3d.
Wycinamy dwa prostokąty (tak aby kartka była warstwowa)  Baza kartkowa 14,5x10,5 cm. Nakładamy białe gesso przez maskę i suszymy nagrzewnicą. Ja użyłam maski serwetki i zrobiłam po obu stronach kartki tylko fragmenty.
  
 
Wycinamy wykrojnikami potrzebne nam elementy do ozdobienia kartki, u mnie to koła, Koła podkleiłam kostkami 3d i zaczęłam układać i naklejać na środku karty warstwowo.
  
 
Naklejamy listki i kwiaty 
  
 
Gdy mamy już wszystko przyklejone, dodajemy chlapania białą mgiełką i brązową farbą akrylową i metaliczną. 
  
 
Czekamy aż ładnie wszystkie chlapania wyschną  i wtedy tuszujemy za pomocą kawałka gąbki białą farbą akrylową.
  
 
I to wszystko - praca gotowa


  
Wykorzystane produkty:
  
  
Mam nadzieję,że skorzystacie z kursu na wykonanie takiej ślubnej pamiątki w postaci kartki. 

Do usłyszenia 


środa, 25 lipca 2018

Inspiracja Anai - Mediowy shadowbox

Hej hej :)
Dziś chciałabym Wam pokazać shadow-box, który niedawno przygotowałam. Poszłam w trochę może mroczne, trochę steampunkowe klimaty, ale też rozjaśniłam całość nieco za pomocą błękitów i turkusów. Jak zwykle pobawiłam się za pomocą warstw i mediów nakładanych na siebie w różnych konfiguracjach. Uwielbiam takie eksperymenty!
 



 
Wykorzystane produkty:


pozdrawiam


poniedziałek, 23 lipca 2018

Kurs Dagmary - Mediowa strona w Art-Journalu

Hej,

często na łamach bloga Decoratorium prezentuję strony w moich Art Journalach ze zdjęciami.

Tym razem też mam taką stronę do pokazania, a przy okazji na jej przykładzie przygotowałam tutorial. Mam nadzieję, że uda Wam się wynieść coś nowego z mojego kursu, lub po prostu podpatrzycie i porównacie moje i Wasze sposoby pracy.

  
  
Pierwszy etap mojej pracy przeważnie rozpoczynam od gessa, zabezpieczam w ten sposób papier bazowy przed rozmoczeniem. Tutaj gesso nierównomiernie rozcierałam szpachelką. Następnie przez wybraną maskę nałożyłam pastę strukturalną. Wybrałam wzór kostki brukowej, czy też murku, ponieważ będzie on pasował do mojego zdjęcia. Zwróćcie uwagę, że w tle zdjęcia widać szaro-popielaty murek.
   
    
Chciałam by moje tło nieco przypominało taki realistyczny murek/bruk, więc najpierw podkolorowałam go fluidami akrylowymi. Farby mieszałam, rozcieńczałam, starając się, aby kolor nie był równomierny.
  
 
To nie koniec, ponieważ czy to bruk, czy też murek posiadają fugi, spoiwo między kamieniami. Podobny efekt zamierzam uzyskać przy pomocy Antiquing Cream. Jest to preparat postarzający, używany przeze mnie na podłożach z teksturą, spękaniami, lub wgłębieniami jak w przypadku odcisków z foremek. Farba wnika w przestrzenie uwypuklając je. Najpierw maluję powierzchnię elementu, lub tła preparatem, przeważnie pozostawiam do wysuszenia, czasem podsuszam delikatnie nagrzewnicą. Gdy farba jest już sucha, przy pomocy wilgotnej ściereczki wycieram krem postarzający. Farba bez problemu schodzi z wierzchu, a pozostaje w szczelinach. Efekt można zobaczyć na kolejnym zdjęciu.
 
 
Lubię urozmaicone tło, zatem ozdabiam je stemplowaniami. Między innymi sięgam po mój ulubiony ostatnio stempel Industrial 2.0.
 
 
Teraz pora na odrobinę chlapania, wykorzystuję mgiełkę i rozcieńczony wodą fluid akrylowy.
 
 
Wybieram papiery i tnę je na paski, ozdoby, dodatki, które moim zdaniem będą pasować do pracy. Na tym etapie jeszcze nie wiem co wykorzystam, a co nie, ale mam już pewną wizję. Będzie warstwowo i koniecznie muszę wykorzystać tą metalową uliczną latarnię.
 
 
Tekturki - napisy koloruję na wzór dżinsów, które ma na sobie mój synek na zdjęciu. Chlapię, rozjaśniam, przyciemniam i tak do uzyskania efektu na którym mi zależy.
 
 
Tekturki rury i duży nawias mam zamiar pokryć czarnym gessem, a następnie przetrzeć woskami Metallic Lustre, lub metaliczną farbą Extreme Sheen.
 
 
Ostatni etap mojej pracy to stworzenie kompozycji wokół zdjęcia ze zgromadzonych elementów ozdobnych i pasków papieru. Gotowa praca prezentuje się jak widać poniżej. Zapraszam do oglądania detali na zbliżeniach.
 






 
Wykorzystane produkty:
  
 
pozdrawiam
Dagmara
 

środa, 18 lipca 2018

Kurs Oli - Kwiaty malowane fluidami

Dzień dobry wszystkim,
Wiecie co jest wg mnie najfajniejszą cechą fluidów akrylowych? Ich niesłychanie dobre krycie.

Od dawna chodził mi po głowie pomysł na obrazek z kolorowych plam, nasyconych, nakładających się na siebie. W fazie eksperymentów okazało się, że fluidy są na tyle gęste, że nie rozlewają się po poruszanej powierzchni tak, jak bym tego oczekiwała. I tutaj przyszło mi zapożyczyć technikę od własnych dzieci :) Popatrzcie.


Co nam się przyda?


  • Fluidy akrylowe, mogą być również mocno kryjące farby.
  • Słomka do napojów – możecie poeksperymentować z różnymi grubościami.
  • Chusteczka lub wacik do osuszania końca słomki ze skraplającej się pary wodnej.


Na czym pracujemy?

Na dowolnym papierze, raczej grubszym i mniej nasiąkliwym. Idealnie sprawdzają się wszystkie lekko śliskie powierzchnie, w tym również papier fotograficzny. Ten sposób możemy wykorzystać również do tworzenia szalonego tła w art-journalach, albo zdobienia przedmiotów dekoracyjnych.

Moje obrazki powstały na gotowych bazach do kartek.

Na wybraną powierzchnię nakładamy kropelkę fluidu. Słomką do napojów rozdmuchujemy tę kroplę w kolorową plamę. Jeśli potrzeba bardziej plastycznego efektu, nakładamy w wybranych miejscach kolejne warstwy.


A jeśli chcemy uzyskać bardziej szalone i nieprzewidywalne efekty? Nakładamy kolejne kolory na mokrą jeszcze poprzednią warstwę.





Wykorzystane produkty:


Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za uwagę
Ola Wu
 

poniedziałek, 16 lipca 2018

Kurs Justyny - Scrap z mediowym tłem

Witajcie

Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować krok po kroku, w jaki sposób powstają moje tła do LO. Taką pracę może stworzyć każdy. Zobaczcie, jakie to proste ;)

Zaczynamy od zaplanowania miejsca kompozycji. Ja wybrałam środek kartki. Papier w tym miejscu zagruntowałam białym gesso, przy użyciu szpachelki.
  
   
Kiedy warstwa gesso wyschła zaczęłam stemplowanie. Użyłam farby akrylowej i fluidów. Wystarczy nałożyć cienką warstwę fluidu czy farby na folii czy bloczku akrylowym i stemplować. Warstwa musi być dosyć cienka, żeby wzór był dokładny. Użycie farb czy fluidów daje Wam możliwość idealnego dopasowania kolorystycznego :)
  

   
Tym razem postanowiłam dołożyć moje ulubione chlapania. Wykorzystałam rozcieńczone białe i czarne gesso, farbę akrylową oraz fluidy. Farby i fluidy świetnie nadają się do chlapnięć. Wystarczy wykałaczka. którą delikatnie zatopicie w nierozcieńczonym fluidzie czy farbie i chlapiemy. W odróżnieniu od farby akrylowej po wyschnięciu fluid nie jest matowy i można uzyskać naprawdę fajny efekt.
  
   
I tło już jest gotowe. Prawda, że proste?
Pozostało tylko wybrać dodatki i ułożyć kompozycję. Moja jest mocno warstwowa, ale ostatnio takie lubię najbardziej. Wykorzystałam papiery z bloczków Studio Light oraz foremkowe wyciski z masy fimo. Część dodatków pozostawiłam w wersji surowej, ale główny napis pokolorowałam fluidem, żeby go podkreślić. Fluidy nadają się do tego tak samo dobrze, jak farby metaliczne, które polecałam już wcześniej.
Zobaczcie, jak prezentuje się gotowa praca.
  




  
Wykorzystane produkty:
  
  
pozdrawiam