niedziela, 9 czerwca 2024

DIY - ATC {gryfne chłopy}

 Hej, hej ... sezon na spotkania scrapbookingowe uważam za otwarty ;)

Jak wiecie nie ma zlotu bez ATC. Wymiana kartami to od kilku lat must have każdego spotkania. Ja w tym roku trzymałam się wytycznych organizatorek i przygotowałam karty w temacie GRYFNE KATOWICE ... a u mnie trochę przekornie "gryfne chłopy".

---

ATC (Artist Trading Card), czyli artystycznie wykonane karty kolekcjonerskie o wymiarach 2,5×3,5 cala. To jedna z małych form w scrapbookingu (podobnie jak calineczki), i jednocześnie jedna z niewielu o precyzyjnie określonych parametrach. Karta ma kształt prostokąta o wymiarach dokładnie 2,5×3,5 cala (8,9×6,4 cm). Dopuszczalne, chociaż rzadkie, jest stworzenie ATC o innym kształcie (np. owalnego), ale mieszczącego się w prostokącie tej konkretnie wielkości.

---

Jak przygotować tło pod minimalistyczne ATC ?

 

 
Potrzebne materiały:
 
* bazy ATC - papier do scrapbookingu z motywem tekstu, czcionki
* dowolna czarno-biała grafika /papier do decoupage/,
portret śląskiego chłopa lub inny, ramki, naklejki - litery
* maska / szablon
* podkład - DecoArt Medium Tinting Bas
* biała farba pękająca DecoArt Medium Crackle Paint

 
Na wycięte z papieru do scrapbookingu bazy o wymiarach 2,5×3,5 cala (8,9×6,4 cm) naklejamy za pomocą DecoArt Medium Tinting Bas czarno-białe graficzno roślinne motywy. Wykorzystałam do tego celu papier ryżowy ponieważ bardzo lubię jego transparentność. W tym wypadku to jego największy atut.

Następne na karty nakładamy białą farbę pękającą DecoArt Medium Crackle Paint
przez dowolną maskę lub szablon. Pastę "rozciągamy" na boki.

 
Czynność powtarzamy używając tym razem białej farby - Vintage Effect Wash White.

 
Robimy kółeczka. Do ich wykonania używamy nakrętki i fluid w kolorze ciemnoszarym
DecoArt Media Dark Grey Value. Odbity motyw spryskujemy intensywnie wodą z atomizera.



Potem malujemy krawędzie kart. Spryskujemy je i na koniec chlapiemy również szarym fluidem.

 
 
Pora na kolor. Ja zdecydowałam się na barwy w odcieniach tęczy.
Każdą kartę chlapiemy tyko jednym kolorem. Dodajemy przeźroczyste naklejki - litery.

 
 
 Nasze bazy gotowe. Reszta zależy od Was. Ja postawiłam na minimalizm. Śląskiego chłopa
umieściłam w tekturce - "wisi" niczym na ścianie w ramie jakiegoś starego domu. 
Dodałam mu napis: "gryfne chłopy", czarne mini perełki i splataną nić.
 
 
 
A wy lubicie wymieniać się kartami ATC?

Pozdrawiam serdecznie
Kigabet vel Ki

Wykorzystane materiały:

 
 
 
 


 
 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz