Dzień dobry,
Dziś przychodzę z prościutką pracą, której urok (mam nadzieję ;) ) tkwi właśnie w tej prostocie. Bardzo przydatny kuchenny sprzęt, w uniwersalnej stonowanej kolorystyce.
Dziś przychodzę z prościutką pracą, której urok (mam nadzieję ;) ) tkwi właśnie w tej prostocie. Bardzo przydatny kuchenny sprzęt, w uniwersalnej stonowanej kolorystyce.
Taca pomalowana farbami kredowymi przy pomocy szablonu, tu i ówdzie na brzegach muśnięta suchym pędzlem. Dla aksamitnego wykończenia z zewnątrz pokryta bezbarwnym woskiem, w środku lakierem Soft-Touch, który w dotyku jest niemal tak delikatny jak wosk, a do tego jest odporny na zadrapania, ścieranie, odciski palców oraz na czyszczenie. Nadaje się do stosowania również na zewnątrz, więc tym bardziej jest w sam raz na tacę :)
Możecie go stosować zarówno na farby kredowe, jak i akrylowe, zdarza mi się również położyć go jako wierzchnią warstwę na inny lakier, właśnie dla tego jedwabistego wrażenia w dotyku. Tu oczywiście trzeba być ostrożnym, bo preparaty mogą się nie polubić, ale na razie takie eksperymenty uchodziły mi na sucho ;)
Lakier w słoiczku jest gęsty, mleczny, taki niemal nierównomierny, grudkowaty w konsystencji, ale rozprowadza się doskonale, jest bardzo wydajny i przyjemny w pracy, mój słoik 236 ml używam już prawie rok, do naprawdę wielu, choć może nie ogromnych projektów i zużyłam dopiero połowę. Pędzle po nim myję wodą, zapach ma delikatny i nikt mi nie marudzi, że smrodzę w domu, cóż jeszcze dodać? Nic, tylko kochać :)
Lakier w słoiczku jest gęsty, mleczny, taki niemal nierównomierny, grudkowaty w konsystencji, ale rozprowadza się doskonale, jest bardzo wydajny i przyjemny w pracy, mój słoik 236 ml używam już prawie rok, do naprawdę wielu, choć może nie ogromnych projektów i zużyłam dopiero połowę. Pędzle po nim myję wodą, zapach ma delikatny i nikt mi nie marudzi, że smrodzę w domu, cóż jeszcze dodać? Nic, tylko kochać :)
Wykorzystane produkty:
Pozdrawiam cieplutkoOla
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz